W kraju of drugs

Odkąd pamiętam rodzice mieli ze mną same problemy. Nie chciałem się za bardzo uczyć i kilka razy uciekłem z domu na dłużej. Jedyną moją miłością była piłka nożna i dla niej robiłem wszystko. Pamiętam jak dziś kiedy nie wiadomo skąd uzbierałem 2tys. zł i pojechałem sobie kupić to co zawsze chciałem mieć....licencję trenerską. Jaki ja byłem szczęśliwy kiedy dostałem ten papierek. Na początku się w to bawiłem i szkoliłem jakiś leszczów z podwórka. Później wpadłem w takie towarzystwo, które ciągnęło mnie na dno. Wszystko albo przepijałem albo co gorsza ćpałem. Trwało to może z półtora roku kiedy poznałem pewną dziewczynę - Sare - dla niej postanowiłem się zmienić. Przez kilka lat wyjeżdżałem do Holandii do pracy. Nieźle mi się powodziło. Wystarczało mi na wszystko. Kiedyś nawet dostałem propozycję poprowadzenia jakiegoś klubu ale odmówiłem. 3 lata temu stało się to na co czekałem. Zostałem drugim trenerem klubu z Amsterdamu, miasta, w którym mieszkałem. Dzisiaj mam 27 lat i jestem szczęśliwy, że pracuje dla jednego z moich ulubionych klubów tym bardziej że mam przy sobie Sarę.
Pewnego wieczoru jak zawsze po pracy siedziałem przed TV i oglądałem mecze zadzwonił do mnie telefon. Trochę się zdziwiłem że o tej porze ktoś do mnie dzwoni.

- Tak słucham - zapytałem trochę zdziwiony.
- Cześć Lukas! Sorry że o tej porze ale mam dla ciebie propozycję - w słuchawce rozległ się głos John'a Jaakke'go (prezesa Ajax'u).
- No to słucham pana - powiedziałem
- Ale to nie jest rozmowa na telefon. Chciałbym żebyś jutro o 8.00 się stawił do mojego biura.
- Dobrze. Będę na pewno.
- No to do zobaczenia jutro.
- Dobranoc.

Odłożyłem słuchawkę ale miałem mieszane uczucia po tej rozmowie z prezesem.

- Kto to był? - zapytała Sara.
- Prezes Ajax'u.
- Co chciał o tej porze?
- Chce żebym jutro do niego przyjechał do biura. Nie wiem po co.
- Może chce ci dać podwyżkę na którą zasługujesz?
- Nie wiem. Mówił że ma dla mnie propozycję.

Rano zaraz po śniadaniu wsiadłem do swojego auta i pojechałem do prezesa. Przez całą drogę myślałem co on ode mnie chce? Kiedy dojechałem na miejsce na parkingu stał już samochód prezesa.
Wszedłem do budynku i zatrzymała mnie jego sekretarka.

- Witaj Lukas! Byłeś umówiony? - zapytała jak zwykle uprzejmie
- A jakby mogło być inaczej? - wtedy z biura wyszedł prezes i zaprosił mnie do siebie.
- A więc zastanawiasz się pewnie po co chciałem abyś tu przyjechał?
- Dokładnie.
- Mam dla ciebie nową posadę. Jak dobrze wiesz z obecnym szkoleniowcem nie możemy się dogadać.
- To prawda. Ma facet swoje humory. Ale co ja mam do tego?
- Postanowiliśmy go zwolnić i ty zajmiesz jego miejsce.
- Ja? Ja się raczej nie nadaję.
- A kto zna klub lepiej niż ty? Ty tutaj spędziłeś trzy długie lata i ja nie mam nic przeciwko żebyś spędził kolejne trzy.
- No mogę spróbować...
- Nie możesz tylko musisz - powiedział z uśmiechem i podsunął mi do podpisania kontrakt.
Po podpisaniu zostałem mediom przedstawiony jako nowy szkoleniowiec Ajax'u Amsterdam.
Razem z moim asystentem doszliśmy do wniosku że potrzebujemy jeszcze bramkarza i ze dwóch albo trzech pomocników. Tak więc asystent zajął się sparingami a ja rozglądałem się nad potencjalnymi wzmocnieniami.
Jak doradził mi mój osobisty scout hader3k Smile

sprawdziłem dwóch bramkarzy - Fabiańskiego i Janukiewicza. Przyjrzałem się tak ze kilku pomocnikom. I postanowiłem kilku złożyć oferty pracy w naszym klubie.

Kto dołączy do Ajax'u? Jakie będą wyniki sparingów? To wszystko w następnym odcinku.[/b]

Post został pochwalony 0 razy

Ciekawie się zapowiada Very Happy

Pisz dalej Very Happy

Ja Twoim osobistym scoutem? Chyba dużo wypiłem na tej imprezie, bo nawet nie pamiętam podpisania się pod umową Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Po wspólnych poszukiwaniach z moim scautem hader3k złożyłem kilka poważnych ofert i teraz czekam na ich odpowiedzi. Nie miałem problemów z pozyskaniem większości piłkarzy, których chciałem zobaczyć z koszulką Ajax'u. Jedynym moim problemem były tylko 2 sparingi, bo czekał mnie mecz o Superpuchar z PSV....

Wyniki sparingów:
Vicenza 0:1 Ajax
Ajax CT 0:0 Ajax

Tak wyglądały wyniki meczów przed spotkaniem z PSV w Superpucharze, ale przed tym meczem prezes zorganizował jeszcze konferencję na której zostali przedstawieni nowi zawodnicy klubu.

[i]- Witam wszystkich zebranych. Dzisiaj nasz trener przedstawi nowych zawodników Ajax'u. Proszę go najpierw wysłuchać a później zadawać pytania. Oddaje głos panu Lukasowi.
- Witam państwa. Wspólnie z moimi scautami odkryliśmy kilka talentów w Europie i postanowiłem podpisać z nimi kontrakt. Zacznę może od bramkarzy. Zakupiłem dwóch polskich golkiperów - poproszę ich na salę.
Na salę weszło dwóch młodych bramkarzy trochę zdziwionych liczebnością reporterów. Jeden z nich trzymał koszulkę z numerem "22" na której widniało nazwisko Janukiewicz. Drugi natomiast nieco młodszy od swojego kolegi miał numer "33" z nazwiskiem Szczęsny. Reporterzy oraz kibice powitali ich brawami.
- Obrońców na razie nie kupowałem dlatego przejdziemy do pomocników, których jest najwięcej. I tak do klubu dołączyli Łobodziński, Kiełb, Gudewicz, Brożek oraz Putilo ale trwają jeszcze rozmowy z Kislyak'iem oraz obrońcą Kiaer'em. Jakieś pytania?
- 7 kupionych zawodników i z dwoma jeszcze trwają rozmowy. Ile pan wydał na transfery?
- Dobre pytanie. Jak wiecie prezes dał mi na transfery ponad 10 mln€. Ja z tego wykorzystałem zaledwie 2.5 mln€.
- Czy szykuje pan jakiś większy transfer?
- Na razie nic mi o tym nie wiadomo.
- Większość z pana zakupów to nie znani polscy piłkarze. Co pan na to?
- Tych piłkarzy wypatrzył mi mój scaut. Mam do niego pewne zaufanie.
- Dziękuje za pytania - przerwał prezes
- Dziękujemy. [/b]

5 sierpnia 2007

Superpuchar

PSV - AJAX

[link widoczny dla zalogowanych]

Mecz był bardzo wyrównany. Ale nie miałem szans z ciągłymi atakami gospodarzy. Fantastycznie bronił Stekelenburg popełniając jeden jedyny błąd, który zaważył o naszej porażce. Ale i tak jestem zadowolony ze swojego zespołu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Następnym meczem w którym muszę pokazać że prezes się nie pomylił stawiając na mnie jest mecz w Lidze Mistrzów ze Spartakiem Moskwa

15 sierpnia 2007

Liga Mistrzów
Spartak Moskwa - AJAX

[link widoczny dla zalogowanych]

Do meczu podeszliśmy na pełnym luzie i to się opłacało. Zero tremy a tym bardziej nikt nie typował faworyta w tym meczu dlatego mogliśmy zagrać bez wywołanej przez media presji. Kapitalny mecz na wyjeździe i już praktycznie jesteśmy w grupach Ligi Mistrzów.

[link widoczny dla zalogowanych]

Po meczu do klubu dołączyło dwóch napastników. Jacy to napastnicy? Dowiecie się czytając kolejny odcinek mojego opowiadania.

Post został pochwalony 0 razy

Opowiadanie klasa Very Happy

Dajesz dalej Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Następnego dnia rano moja kochana żona przyniosła mi najnowszą gazetę w której na pierwszej stronie był taki tytuł:
AJAX DOKONUJE RZEŹNI W LIDZE MISTRZÓW
Dalej było napisane że po porażce z PSV Linka i jego zespól pokazuje prawdziwą klasę. Na końcu artykułu było pytanie. Jak daleko AJAX może zajść?
Odłożyłem gazetę i w myślach powiedziałem "Jeszcze się przekonacie jak daleko" Dopiłem kawę, pocałowałem żonę i pojechałem do pracy. W klubie były wysokie morale po zwycięstwie dlatego ich nie męczyłem treningami.
Ostrzegłem tylko że mają być gotowi na pierwszy mecz w lidze za 4 dni. Dzień przed pierwszym meczem w lidze dowiedziałem sie ze został on przełożony na inny termin ponieważ występuje konflikt ze spotkaniami międzynarodowymi. Tak więc kolejnym moim meczem będzie rewanż ze Spartakiem za 12 dni. Tymczasem Napoli złożyło mi ofertę kupna jednego z moich zawodników, ale po krótkich negocjacjach zerwali kontakt. Do klubu dołączyło dwóch napastników Maciek Żurawski oraz Francesco Flachi

29 sierpnia 2007

Liga Mistrzów

AJAX - Spartak Moskwa

[link widoczny dla zalogowanych]

Przed meczem nie dopuszczałem do myśli innego wyniku jak zwycięstwo. Bardzo szybko Huntelaar pokazał gościom że przyjechali tu tylko dla formalności. W przerwie dokonałem dwóch zmian za kontuzjowanego Luque wszedł Piotrek Brożek a za Suareza Jacek Kiełb i rozpoczęła sie druga połowa. Prawie 50 tys. kibiców zagrzewało do walki swoich ulubieńców. Ale Spartak zdołał doprowadzić do remisu. Kibice śpiewali coraz głośniej a piłkarze strzelali tak często jak żołnierze na poligonie. Pod koniec meczu kontuzjowany został nieźle grający Kiełb. A kibice żegnali go owacjami na stojąco. Chociaż padł remis i tak awansowaliśmy dalej zwyciężając w dwu meczu 7:2.

[link widoczny dla zalogowanych]

Po meczu podziękowałem kibicom za wspaniały doping i zachęcałem do przychodzenia w coraz większej liczebności na mecze a mój najlepszy zawodnik Jaap Stam powiedział że granie dla tak wspaniałej publiczności to przyjemność czym sprawił niesamowity entuzjazm wśród kibiców. Za kilka dni mecz z AZ na własnym stadionie więc będę miał możliwość zobaczyć jak kibice kochają swój klub.

LOSOWANIE GRUP LIGI MISTRZÓW

Grupa A: Liverpool, Sevilla, Rosenborg, Marseille
Grupa B: Inter, Benifica, Szachtar, Grasshopper
Grupa C: Real, PSV, Sporting, Anderlecht
Grupa D: Chelsea, Roma, Schalke, Besiktas
Grupa E: Man UTD, Valencia, Stuttgart, Dynamo Kijów
Grupa F: Barcelona, AJAX, Salzburg, Lazio
Grupa G: Arsenal, Porto, CSKA, Fenerbahce
Grupa H: AC Milan, Lyon, Werder, Olympiakos

Klub i kibiców obiegła wiadomość że za 10 mln€ został sprzedany do AC Milan Klaas-Jan Huntelaar. Za niego do klubu został sprowadzony za 14 mln € ofensywny pomocnik Shunsuke Nakamura z Celtic'u co wywołało entuzjazm zarówno wśród kibiców jak i zarządu.

2 września 2007

AJAX - AZ

[link widoczny dla zalogowanych]

Mecz nie rozpoczął się po naszej myśli i ciężko było nam się odnaleźć po straconej bramce i do przerwy przegrywaliśmy 1:0. Mimo ogromnej przewagi moi napastnicy nie mogą się przełamać dlatego dokonałem kilku zmian. Za Luque wszedł Piotrek Brożek oraz za Suareza wszedł Łobodziński. Zmieniłem także taktykę na bardziej ofensywną z wysuniętym Nakamurą. Sędzia w drugiej połowie nie uznał nam dwóch bramek ale za trzecim razem juz nie miał wątpliwości. W doliczonym czasie bramkę zapakował jeszcze Łobodziński i trzy punkty należą do nas. Kibice nas nie zawiedli i na trybunach było prawie 52 tys ludzi. Dzięki ich dopingowi zdołaliśmy odrobić jedno bramkową stratę i co więcej wygrać to spotkanie.

[link widoczny dla zalogowanych]

c.d.n.

Post został pochwalony 0 razy

Gratuluje zwycięstwa Smile

i mam nadzieje ze będzie ich więcej! Super opowieść.

Post został pochwalony 0 razy

Klasa poprostu nic dodać nic ująć Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Mam smutną wiadomość Sad

Podczas zapisywania mojej gry komputer mi się zawiesił i niestety nie udało się uratować mojego save Sad

Teraz mi wyskakuje błąd. Oczywiście się nie poddaję i będę pisał o kimś innym.

Post został pochwalony 0 razy